Sport: Neymar ma otwarte drzwi tylko do jednego klubu. Barcelona go nie chce

- Jego próby powroty do Barcelony okazały się nieudane i może przejść tylko do Realu Madryt - pisze kataloński Sport, analizując sytuację Neymara.

Neymar "jest na drodze do tego, by stać się jednym z największych zmarnowanych talentów" - pisze Sport. Jego kariera nabrała zwolnienia po transferze z Barcelony do PSG ("został uwiedziony złotem PSG") w lecie 2017 roku za 222 mln euro. - W Paryżu znalazł idealne miejsce do nakarmienia swojego ego. Został liderem zespołu walczącego o Ligę Mistrzów, chciał walczyć o Złotą Piłkę i o mistrzostwo świata na turnieju w Rosji - czytamy. Jednak kariera Neymara potoczyła się inaczej. Na MŚ 2018 grał dobrze, ale został zapamiętany ze względu na symulacje oraz przesadzone reakcje po falach ze strony rywali. W najważniejszych wiosennych meczach PSG nie zagrał ze względu na kontuzję; niedawno "L'Equipe" opublikowało zestawienie. Wynika z niego, że Neymar przez cztery lata w Barcelonie opuścił 26 spotkań, za to w niecałe dwa sezony we Francji aż 36. W dodatku Brazylijczyk sprawia problemy również poza boiskiem; po niedawnym finale Pucharu Francji uderzył kibica, a ostatnio na treningu prawie pobił się z Julianem Draxlerem.

Zobacz wideo

Barcelona nie chce Neymara. Real Madryt ratunkiem?

Brazylijczyk chciałby wrócić do Barcelony, ale Katalończycy nie chcą go z powrotem. - Ousmane Dembele jest lepszy od niego - powiedział w tym tygodniu Josep Maria Bartomeu, prezes mistrzów Hiszpanii. Wobec tego jedyną opcją dla Neymara jest Real Madryt. "Królewscy" zrobią wiele, by go pozyskać - Neymar jest wymarzonym piłkarzem prezesa Florentino Pereza - ale przekonanie PSG do ewentualnego transferu będzie bardzo trudne i wymagałoby oferty transferowej wyższe niż rekordowe 222 mln euro. Do tej pory Neymar rozegrał 57 spotkań w PSG, w których strzelił 50 goli i zaliczył 28 asyst.

Więcej o:
Copyright © Agora SA