Przed tą kolejką Espanyol był na 8. miejscu w tabeli, a Barcelona prowadziła w lidze.
Ousmane Dembele odżył
Barcelona dość szybko rozpoczęła strzelanie, bo już w 17 minucie. Bramkę z rzutu wolnego zdobył Leo Messi. W kolejnych minutach przewaga gości stawała się coraz większa. Espanyol nie był w stanie przeciwstawić się dobrze zorganizowanej drużynie Blaugrany. W 26 minucie po podaniu Messiego swojego gola strzelił Ousmane Dembele. Francuz w ostatnich tygodniach wreszcie zaczyna się spłacać. Prezentuje się tak dobrze, że swoją grą posadził na ławce Philippe Coutinho. Przed przerwą Barcelona trafiła raz jeszcze. Autorem gola był Luis Suarez, który po podaniu Dembele z prawie zerowego kąta zdołał zmieścić futbolówkę w bramce gospodarzy.
Leo Messi Show
W drugiej połowie Messi z rzutu wolnego trafił raz jeszcze. Argentyńczyk ma na koncie już 27 goli z wolnych w La Liga. W sobotę z Espanyolem Messi ponownie ustawiony był niżej - na pozycji nr 10, a nawet nr 8. Posłał kilka bardzo dobrych podań do kolegów i gdyby ci byli skuteczniejsi (zaliczyli dwa słupki), to Barcelona wygrałaby w derbach Katalonii jeszcze wyżej.
W drugiej połowie gospodarze zdobyli jedną bramkę, ale sędzia po wykorzystaniu systemu VAR anulował gola z powodu odgwizdania pozycji spalonej. Barcelona pokonała Espanyol 4:0 i umocniła się na pozycji lidera ligi hiszpańskiej. Druga w tabeli Sevilla zremisowała w sobotę na wyjeździe z Valencią 1:1.