FC Barcelona znalazła piłkarza będącego nadzieją na przyszłość

Barcelona przyznała mu numer 21 na koszulce. Carles Alena znalazł się w pierwszej drużynie dzięki kontuzji Rafinhi, który wypadł z gry na najbliższe pół roku. Wychowanek Barcelony regularnie trenuje z pierwszą drużyną od tego sezonu, ale rozegrał zaledwie dwa spotkania w lidze (strzelił nawet gola) i jedno w Pucharze Króla. Na boisku przebywał jedynie przez 98 minut. Znacznie więcej występował w trzecioligowych rezerwach, gdzie w ośmiu meczach zdobył trzy bramki i zaliczył jedną asystę.

- Jedną z najlepszych wiadomości dla Barcelony jest włączenie Aleny do pierwszego zespołu - pisze Marca przypominając, że stałoby się to wcześniej, gdyby nie wcześniejsza kontuzja. 20-latek strzelił gola w ostatnim meczu ligowym z Villarrealem (2:0) i pokazał, że może być cennym wzmocnieniem ofensywy. Nominalnie występuje na środku pomocy lub jako ofensywny pomocnik.

Barcelona jest zachwycona Aleną

Alena jest również bardzo ceniony przez starszych kolegów w szatni Barcelony. Zwracają uwagę nie tylko na jego wielkie umiejętności, ale również charakter. - Wielu uważa, że ma wszystko czego potrzeba, by osiągnąć sukces w Barcelonie. W przeciwieństwie do innych wielkich talentów, jego głowa jest gotowa - pisze Marca. Sam Alena jako swoich idoli wskazuje dwie legendy Barcelony - to oczywiście Xavi i Andres Iniesta. Wielkim fanem talentu Aleny jest trener mistrzów Hiszpanii Ernesto Valverde. - Przyszłość należy do niego - konkluduje Marca.