Clement Lenglet, Arturo Vidal, Arthur i Malcom - to zawodnicy, którzy w letnim oknie transferowym wzmocnili zespół Ernesto Valverde. Kataloński klub na wspomnianych piłkarzach poprzestać jednak nie zamierza, bo cały czas chce wzmocnić środek pola. W tym celu złożył ofertę na zakup Paula Pogby.
Władze Barcelony zaproponowały Czerwonym Diabłom 50 milionów euro. Wiedząc, że Jose Mourinho niechętnie podejdzie do negocjacji, mając na uwadze okno transferowe zamykające się 9 sierpnia (od tego sezonu kluby Premier League mogą dokonywać wzmocnień tylko do startu rozgrywek), mistrzowie Hiszpanii do transakcji chcieli dołożyć dwóch swoich zawodników - Yerry`ego Minę i Andre Gomesa.
Zdaniem jednego z najlepszych włoskich dziennikarzy, Gianluki Di Marzio, nawet dwóch piłkarzy i oferta finansowa nie przekonała szefów Manchesteru, którzy odrzucili propozycję, uzasadniając swoją decyzję brakiem czasu na uzupełnienie luki powstałej po ewentualnym odejściu Pogby.
***
>> Mateo Kovavić odmówił wyjścia na trening. Piłkarz chce odejść. Real Madryt opóźnia decyzję