Mimo niewielu minut spędzonych na boisku w zeszłym sezonie Gareth Bale był czołową postacią finału Ligi Mistrzów. Strzelił dwa gole dające Realowi Madryt trzeci z rzędu triumf w tych rozgrywkach, ale swoim zachowaniem po meczu dał znać, że chce opuścić stolicę Hiszpanii. Zdaniem mediów marzy mu się powrót do Premier League.
Z Realu odszedł dość niespodziewanie trener Zinedine Zidane, który rzadko kiedy stawiał na Bale'a. W tej sytuacji przyszłość piłkarza wciąż stoi pod znakiem zapytania. Zdanie w tej kwestii zabrał jego agent.
- Musimy odbyć rozmowę z władzami klubu i zobaczyć, na czym stoimy. Gareth jest ambitnym zawodnikiem i chce być coraz lepszy, a co za tym idzie, musi więcej grać - powiedział Jonathan Barnett.
Agent uważa, że to nie pieniądze są kością niezgody. - On kocha życie w Hiszpanii. Ma tam całą rodzinę i jest naprawdę szczęśliwy. Chodzi jednak o to, że regularna gra to dla niego priorytet. W przyszłości chce zdobyć Złotą Piłkę i z pewnością będzie w stanie to zrobić, bo jest najlepszym angielskim piłkarzem, który opuścił rodzimą ligę - zakończył Barnett.
Bale zasilił szeregi Realu Madryt w 2013 roku. "Królewscy" zapłacili za niego Tottenhamowi rekordowe wówczas 101 milionów euro. W stołecznej drużynie rozegrał łącznie 189 meczów, w których zdobył 88 bramek.