Ronaldo zszedł z boiska z kontuzją. Co z finałem Ligi Mistrzów?

Cristiano Ronaldo zagrał tylko 45 minut w niedzielnym El Clasico z FC Barceloną. Początkowo mówiono, że brak Portugalczyka w drugiej części meczu był spowodowany, oszczędzaniem zawodnika na finał Ligi Mistrzów. Okazuje się, że Ronaldo nabawił się kontuzji.

Portugalczyk doznał urazu kostki po jednym ze starć z Gerardem Pique na początku meczu. Ronaldo udało się dograć do końca pierwszej połowy, ale kiedy w przerwie lekarze opatrzyli kostkę skrzydłowego, była bardzo napuchnięta i nie sztab Realu uznał, że nie chcą podejmować zbędnego ryzyka i Portugalczyk zakończył swój udział w El Clasico.

W drugiej połowie meczu miejsce Ronaldo zajął Marco Asensio.

- Musieliśmy dokonać zmiany, ponieważ Cristiano był zaniepokojony spuchniętą kostką. W tej chwili nie wygląda to dobrze, ale mam nadzieję, że nie jest to poważny uraz - powiedział po meczu Zinedine Zidane.

Według wstępnych badań uraz nie jest poważny. Mówi się, że 33-latek doznał lekkiego skręcenia kostki. Niedługo mają zostać przeprowadzone dokładniejsze badania, aby poznać przyczynę problemu i rozpocząć leczenie urazu

Jeżeli potwierdzą się dotychczasowe informacje, to będą to bardzo dobre wieści dla kibiców Realu. Za 3 tygodnie "Królewscy" zagrają w finale Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Dzięki temu najprawdopodobniej zobaczymy Portugalczyka 26 maja na stadionie w Kijowie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA