Messi wyznał, że przyczyną jego dolegliwości była nieodpowiednia dieta. Piłkarz, choć już w tym czasie uchodził za jednego z najlepszych na świecie i sięgnął po swoją pierwszą Złotą Piłkę, nie odmawiał sobie żywności, która w jadłospisie profesjonalnego sportowca nie ma prawa bytu.
- Kiedy miałem 22, 23 lata, jadłem praktycznie wszystko. Przez wiele lat źle się odżywiałem i nie przejmowałem się skutkami. Czekolada, ciastka, napoje gazowane - tłumaczy gwiazdor Barcelony. - Teraz wymioty ustały. Zmieniłem dietę, odżywiam się zdrowiej. Jem dużo ryb, mięsa i warzyw. Wszystko jest uporządkowane. Czasem pozwalam sobie na kieliszek wina - dodaje.
Dieta jak najbardziej służy Messiemu. Argentyńczyk rozgrywa świetny sezon zarówno pod kątem indywidualnym, jak i drużynowym. W 43 meczach zdobył dla Barcelony 35 bramek i zanotował 16 asyst, natomiast jego Duma Katalonii pewnie zmierza po tytuł mistrza Hiszpanii, a w Lidze Mistrzów dotarła do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Romą. Barcelona w obu tych rozgrywkach w tym sezonie nie zaznała jeszcze smaku porażki.