Oczywiście Ronaldo nie zamierza jeszcze kończyć kariery. Jak sam zapowiada, przed nim jeszcze kilka lat gry na wysokim poziomie. W wieku 32 lat odebrał nagrodę FIFA dla najlepszego piłkarza roku, a w styczniu najpewniej odbierze piątą Złotą Piłkę.
Real jednak już teraz zaczyna rozglądać się za następcą swojej supergwiazdy, aby ta mogła rozwijać się jeszcze u jego boku. Według hiszpańskich mediów "Królewscy" mają na oku już trzech zawodników.
Pierwszym z nich jest 18-letni Lincoln z Gremio, który porównywany jest do Ronaldinho. Brazylijczyk może grać na lewym skrzydle lub jako ofensywny pomocnik.
Na celowniku mistrzów Hiszpanii znajduje się też Goncalo Guedes. Sprawa z Portugalczykiem jest jednak skomplikowana. 20-latek latem został kupiony przez PSG za 27 milionów funtów, a potem został wypożyczony do Valencii.
Wydaję się, że opcją na "teraz" według Florentino Pereza mógłby być Paulo Dybala. Argentyńczyk od dwóch sezonów zadziwia w barwach Juventusu. Potencjalny transfer kosztowałby Real ponad 150 milionów.