FC Barcelona ogłosiła niedawno, że jest blisko sprzedaży praw do nazwy stadionu. Już chyba wiadomo, kto nim będzie. W nocy ze środy na czwartek katalońskie media podały, że klub prowadzi zaawansowane negocjacje z Grifols, czyli największą firmą farmaceutyczną notowaną na hiszpańskiej giełdzie.
Grifols została założona w 1940 roku, dziś działa w co najmniej 25 krajach. Jej założyciele należą do katalońskiej elity biznesowej. Zdaniem lokalnych mediów są w stanie zapłacić Barcelonie ponad 400 milionów dolarów za to, że Camp Nou na 30 lat zmieni nazwę na „Camp Nou Grifols”.
Catalunya Radio informuje, że jeśli transakcja dojdzie do skutku, będzie to najdroższa tego typu umowa na świecie. Przebity zostanie kontrakt New York Jets i New York Giants, które za 400 mln dolarów sprzedały na 25 lat prawa do nazwy stadionu firmie MetLife.
