Brazylijczyk przeszedł do Paris Saint-Germain za 222 mln euro - tyle wynosiła jego klauzula odejścia.
Teraz Barcelona żąda od swojego byłego piłkarza zwrotu 8,5 mln euro, jakie dostał za podpisanie nowego kontraktu w październiku 2016 roku (miał być ważny do 2021 roku) oraz 10 proc. odsetek. Jak zaznaczyła Barcelona, jeśli piłkarz nie będzie w stanie uiścić tej kwoty, będzie oczekiwała pokrycia jej przez PSG.