Cristiano Ronaldo zmienił zdanie. Chce zostać w Realu Madryt

Hiszpański serwis AS.com twierdzi, że Cristiano Ronaldo nie chce już odchodzić z Realu Madryt. Wpływ na decyzję piłkarza miało mieć wystąpienie Florentino Pereza.

Zdaniem hiszpańskiego fiskusa Ronaldo miał ukryć dochody z tytułu praw do wizerunku w latach 2011-2014. Portugalczyk używał w tym celu firmy założonej na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Teraz zawodnikowi grozi kara pozbawienia wolności, choć eksperci podkreślają, że prawdopodobnie cała sprawa, o ile wyrok będzie skazujący, zakończy się na wysokiej karze finansowej, tak jak miało to miejsce w przypadku procesu Lionela Messiego.

Piłkarz czuł się niewinny, a za swoje problemy obwiniał Real Madryt, który zdaniem Portugalczyka, niewystarczająco  bronił swojej gwiazdy. Ronaldo chciał, by to klub wziął na siebie odpowiedzialność za popełnione przestępstwo, ale nikt w Realu nie chciał tego zrobić stawiając dobre imię klubu ponad zachciankami jednostki. 

W połowie czerwca pojawiło się sporo informacji podsycanych przez Ronaldo, który miał twierdzić, że nie widzi swojej przyszłości w drużynie ze stolicy Madrytu. Wydaje się jednak, że konflikt został zażegnany i Ronaldo nie chce już odchodzić z ekipy Zinediena Zidana. Wpływ na taką zmianę mogło mieć przemówienie Florentino Pereza, który publicznie wsparł najlepszego strzelca Realu. Dziennikarze AS-a zaznaczają również, że Ronaldo był namawiany do pozostania w klubie zarówno przez Zidana, jak i Sergio Ramosa. 

Sprawa nie jest jednak zakończona, bo dopiero 31 lipca Ronaldo ma pojawić się przed sądem, gdzie złoży wyjaśnienia. Czy wizyta przez organem sprawiedliwości może zmienić decyzję Portugalczyka? Dowiemy się wkrótce. 

Najdroższa jedenastka piłkarzy pod względem transferów

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.