Kolejny kosmiczny mecz 19-latka z Borussii Dortmund! Godzina gry, pięć goli!

Łącznie spędził na boisku niecałe sześćdziesiąt minut w dwóch meczach. Efekt? Pięć goli! Erling Haaland, który w zimowym okienku transferowym trafił do Borussii Dortmund z austriackiego RB Salzburg, z przytupem rozpoczął swoją przygodę z Bundesligą. W piątkowym meczu przeciwko FC Koeln pojawił się na boisku w drugiej połowie i strzelił dwa gole.

Znowu to zrobił. W poprzedni weekend 19-letni Norweg zadebiutował w barwach Borussii w ligowym spotkaniu z FC Augsburg i choć na murawie spędził trochę ponad pół godziny, mecz zakończył z hat-trickiem. W piątkowym starciu z FC Koeln wszedł na boisko w sześćdziesiątej piątej minucie i dołożył do swojego strzeleckiego dorobku kolejne dwa trafienia (Borussia wygrała 5:1)!

Haaland, za którego Dortmund zapłacił Austriakom 20 milionów euro, może szybko okazać się jedną z najlepszych piłkarskich inwestycji w historii klubu z Westfalii. Gwiazdor BVB Marco Reus już przyznał, że takiego piłkarza dortmundczycy nie mieli od czasów Roberta Lewandowskiego. Mimo że błyskawiczna adaptacja Haalanda w nowym zespole robi wrażenie, trzeba pamiętać, że od początku tego sezonu młody Norweg błyszczy na europejskich salonach.

ZOBACZ WIDEO: "Milan chce sprzedać Piątka, bo pilnie potrzebuje pieniędzy"

Zobacz wideo

W aktualnej edycji Ligi Mistrzów atakujący jeszcze w barwach Salzburga zdobył osiem bramek w sześciu spotkaniach. Fenomenalne statystyki zanotował również w austriackiej Bundeslidze, gdzie w czternastu meczach strzelił szesnaście goli i miał sześć asyst. O pozyskanie wschodzącej gwiazdy starał się m.in. Bayern Monachium, ale Haaland zdecydował się ostatecznie na ofertę z Dortmundu.

Borussia po piątkowej wygranej nad Koeln awansowała na trzecie miejsce w tabeli. Do prowadzącego Lipska, który swój mecz dziewiętnastej kolejki zagra w sobotę we Frankfurcie, traci cztery punkty.

Więcej o:
Copyright © Agora SA