Sprzeczka piłkarzy Bayernu. Ruszyli do siebie i zetknęli się czołami. Prawie doszło do bójki

Niemiecki Bild wychwycił, że w przerwie meczu Bayernu Monachium z Werderem Brema (6:1) doszło do sprzeczki między Joshuą Kimmichem i Jerome Boatengiem.

Bayern w sobotę rozbił Werder aż 6:1. Zanim się jednak rozstrzelał się na dobre, w 24. minucie stracił bramkę. Do przerwy zdołał odrobić straty, a nawet po golu Roberta Lewandowskiego wyjść na prowadzenie, ale i tak było nerwowo. Kamery tego co prawda nie pokazały, ale wychwycił Bild, który zamieścił zdjęcie sprzeczki Joshuy Kimmicha i Jerome Boatenga.

Robert Lewandowski bije kolejne rekordy. Zobacz gole Polaka przeciwko Werderowi

Zobacz wideo

David Alaba wkroczył do akcji

Boateng w sobotę rozgrywał słaby mecz. To po jego błędzie Bayern stracił gola. Bild nie podaje, o co pokłócili się obaj piłkarze, ale sugeruje, że chodziło właśnie o sytuację bramkową. Obrońca Bayernu miał kilka okazji, by zablokować albo wybić piłkę Milotowi Rashicy, ale tego nie zrobił - był wyjątkowo bierny. Bierny za to nie był Kimmich, który zaraz po gwizdku kończącym pierwszą połowę ruszył w kierunku Boatenga. Piłkarze zetknęli się czołami, wydawało się, że dojdzie do bójki. I być może by do niej doszło, gdyby nie David Alaba, który od razu podbiegł rozdzielać skaczących sobie do gardeł kolegów z zespołu.

Bayern ostatecznie wygrał 6:1. Cztery bramki zdobył po przerwie, kiedy Boatenga nie było już na boisku (w przerwie zmienił go Ivan Perisić). Kimmich grał do końca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.