Bayern przeważał od początku spotkania, ale jako pierwsi gola strzelili goście. W 11. minucie Kevin Volland zagrał kapitalną piłkę na wolne pole do Leona Baileya, który precyzyjnym strzałem pokonał Manuela Neuera.Bawarczycy odpowiedzieli trafieniem Thomasa Muellera w 38. minucie. Niemiec szukał podania, ale po chwili zorientował się, że jest w dobrej sytuacji, aby samemu strzelić. I jak się okazało podjął słuszną decyzję. Mierzonym strzałem z około 15. metra pokonał Lucasa Hradecky'ego.
Boniek zdradza kulisy pożegnania Piszczka [SEKCJA PIŁKARSKA #29]
Na ripostę Bayeru trzeba było czekać zaledwie 120 sekund, a drugą bramkę zdobył Bailey, znowu po podaniu Vollanda. W drugiej połowie Bayern niemal całkowicie zdominował rywali, ale Serge Gnabry i Robert Lewandowski marnowali doskonałe okazje. Trzeba jednak pochwalić Hradecky'ego, który zanotował kilka fenomenalnych interwencji. W 82. minucie czerwoną kartkę zobaczył Jonathan Tah. Lewandowski nie wykorzystał jednak rzutu wolnego. W doliczonym czasie gry kapitan reprezentacji Polski próbował przelobować bramkarza, ale kopnął zdecydowanie za lekko.
Mecz zakończył się niespodziewaną porażką Bayernu 1:2. Tym samym Bayern jest czwarty, Bayer siódmy, a w tabeli przewodzi RB Lipsk.