Lewandowski goni w tym sezonie historyczny rekord Muellera, który w sezonie 1970/1971 strzelił aż 40 goli. Polak po 11 meczach ma aż 16 goli w Bundeslidze, dzięki czemu ten "nieśmiertelny rekord" - jak mówił Karl-Heinz Rummenigge - może zostać pobity.
Wciąż są ze sobą porównywani: Mueller strzelał co 105 minut, Lewy co 109 minut. Niemiec zdobył dla Bayernu w Bundeslidze aż 365 bramek w 427 meczach. Polak w 301 spotkaniach strzelił tych goli 218. Jest na czwartym miejscu najlepszych strzelców Bundesligi w historii z zaledwie dwoma bramkami straty do podium i trzeciego Uliego Hoenessa.
Oficjalna strona Bundesligi stwierdziła jednak, że najlepszym napastnikiem w historii Bayernu Monachium jest Lewandowski. Dlaczego? – Musi rywalizować z szybszymi i sprawniejszymi przeciwnikami niż Mueller, a ogromne oczekiwania związane z obecnymi czasami, napędzanymi przez media, tylko wzmacniają osiągnięcia Polaka – czytamy w uzasadnieniu. - Po prostu musiał zdobyć pierwsze miejsce na naszej liście - napisano.
Gerd Müller znalazł się oczywiście na drugiej pozycji. Kolejne miejsca w zestawieniu zajęli kolejno: Claudio Pizarro, Giovane Elber, Miroslav Klose, Luca Toni, Jurgen Klinsmann, Mario Gomez, Carsten Jancker oraz Karl-Heinz Rummenigge.