Robert Lewandowski zdobył w meczu z Borussią Dortmund dwie bramki, dzięki czemu w jedenastu kolejkach strzelił aż 16 goli, strzelając przynajmniej jedną w każdym kolejnym spotkaniu obecnego sezonu. Takim osiągnięciem dotychczas nie mógł pochwalić się żaden piłkarz występujący w Bundeslidze.
Przed Polakiem jednak wielkie wyzwania. Jest na najlepszej drodze, by pobić nieosiągalny dotychczas rekord Gerda Muellera, który w sezonie 1971/72 zdobył aż 40 bramek. Lewandowski ma jeszcze 23 mecze, by zdobyć minimum 25 goli, aby przebić wynik legendarnego napastnika Bayernu Monachium. Jeden jego wynik już pobił - Mueller w pierwszych jedenastu kolejkach zdobył "tylko" 15 bramek, Polak o jedną więcej.
Lewandowski znalazł sposób na strzelanie bramek przeciwko Borussii Dortmund. Polak jest pierwszym piłkarzem, który zdobył gole w sześciu kolejnych "Der Klassiker" z rzędu. Jako pierwszy strzelił także w sześciu kolejnych domowych starciach Bayernu z Borussią. Jest także rekordzistą pod względem liczby bramek zdobytych w pojedynkach tych dwóch klubów - dotychczas strzelił ich aż siedemnaście.
Robert Lewandowski przed rozpoczęciem tego sezonu znajdował się na 5. miejscu w klasyfikacji wszech czasów, mając 202 strzelone gole. Teraz ma ich 218, wyprzedził Manfreda Burgsmuellera i brakuje mu zaledwie dwóch bramek, aby wyprzedzić Juppa Heynckesa i znaleźć się na podium. O ile wyprzedzenie Klausa Fischera wydaje się możliwe w przyszłości (zdobył 268 bramek), o tyle Gerd Mueller wydaje się poza zasięgiem Polaka (365 goli).