On się nie zatrzymuje! On jest niesamowity! Była 76. minuta meczu Bayernu z Borussią Dortmund, gdy Robert Lewandowski podał do prawej strony, do Thomasa Muellera. Niemiec wrzucił piłkę w pole karne do reprezentanta Polski, a ten, po perfekcyjnym przyjęciu, bez problemu podwyższył na 3:0 dla mistrzów Niemiec.
To drugie trafienie Lewandowskiego w sobotnim meczu z Borussią Dortmund. To 23. gol w 18. meczu we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. To jego 16. bramka w 11. spotkaniu przeciwko Borussii Dortmund. W ostatnich sześciu meczach w Bundeslidze przeciwko byłemu klubowi reprezentant Polski zaliczył 12. gola.
"Nie trzeba dodawać, że Robert Lewandowski ponownie strzelił gola przeciwko Borussii Dortmund, by podtrzymać swoją absurdalną serię zdobywania bramek w każdym meczu Bayernu Monachium w Bundeslidze oraz Lidze Mistrzów w tym sezonie. Po prostu szalone" - napisał na Twitterze Gary Lineker po pierwszym golu Polaka.
Bayern Monachium pokonał w sobotę Borussię 4:0. Dwie pozostałe bramki dla mistrzów Niemiec zdobyli Serge Gnabry oraz samobójcze trafienie zaliczył też Mats Hummels. Po 11 kolejkach Bundesligi Bayern zajmuje 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów. Mistrzowie Niemiec tracą punkt do prowadzącej Borussii Moenchengladbach, która w niedzielę zagra u siebie z Werderem Brema.
Wilkowicz "Sam na sam" z Peterem Schmeichelem. Zobacz wywiad z legendarnym bramkarzem reprezentacji Danii i Manchesteru United