Bayern Monachium w ostatnich minutach stracił punkty z Augsburgiem i zremisował 2:2. Gola w 92. minucie zdobył Finnbogason i to on zapewnił punkt gospodarzom. Pierwszą bramkę dla Bayernu strzelił za to Robert Lewandowski, dla którego było to 12. trafienie w tym sezonie.
Bayern miał w tym meczu sporo problemów, ale największym wydaje się być kontuzja Niklasa Sule już na samym początku meczu. Piłkarz w jednym ze starć z rywalem źle stanął i natychmiast upadł na murawę łapiąc się w okolicach lewego kolana. Niestety, wyglądało to tak, jak wiele sytuacji, w których piłkarze zrywają więzadła krzyżowe. Jakby tego było mało, piłkarz opuszczał stadion o kulach, a jego kolano było obłożone lodem.
Złe informacje przekazał także trener Bayernu. - Kontuzja wygląda na poważną. To najgorsza rzecz, jaka dzisiaj się wydarzyła - powiedział trener Bayernu Niko Kovac. Kovac dodał dla Bilda, że to kontuzja ACL, czyli więzadeł krzyżowych.
W tym sezonie Niklas Sule zagrał już trzynaście meczów w barwach Bayernu Monachium i był ostoją obrony drużyny Kovaca.