Piłkarz FC St. Pauli poparł turecką ofensywę w Syrii. Kibice domagają się wyrzucenia go z drużyny!

Kibice FC St. Pauli, występującego aktualnie w 2. Bundeslidze, domagają się wyrzucenia z zespołu Cenka Sahina. Turecki piłkarz pochwalił w mediach społecznościowych wkroczenie tureckich wojsk do Syrii, co spotkało się z ogromną falą krytyki ze strony fanów klubu.

Wojska tureckie wkroczyły na terytorium Syrii. Z kolei turecki piłkarz, Cenk Sahin, we wpisie na Instagramie pochwalił to wydarzenie. - Wspieramy naszych bohaterskich żołnierzy i armię. Nasze modlitwy są z wami - napisał piłkarz FC St. Pauli. To nie spodobało się fanom klubu, występującego aktualnie w 2. Bundeslidze.

Zobacz wideo, w którym Roman Kołtoń tłumaczy, dlaczego Zbigniew Boniek zatrudnił Jerzego Brzęczka [SEKCJA PIŁKARSKA]

Zobacz wideo

Fani zespołu napisali list otwarty, który został opublikowany na stronie internetowej klubu. Podkreślają w nim, że Sahin już w przeszłości "prezentował postawę pronacjonalistyczną, wierną reżimowi i wyrażał się lekceważąco na temat śmierci kurdyjskiej ludności".

Dla nas, ultrasów, jest jasne, że Cenk Sahin nie może nosić koszulki FC Sankt Pauli. Prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, prowadzi w Syrii wojnę zaczepną, której celem jest wypędzenie Kurdów, zniszczenie samorządów i demokracji w regionie. Pozostaje zagadką, jak można solidaryzować się z takim szaleństwem

Klub, w krótkim oświadczeniu odciął się od słów zawodnika, podkreślając, że "są one nie do pogodzenia z wartościami zespołu". Władze zespołu odbyły już rozmowę z piłkarzem, jednak dopóki sprawa nie zostanie rozstrzygnięta wewnątrz drużyny, nie będą publikowane dalsze komunikaty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.