- Dziękuję. Chciałbym podziękować wszystkim trenerom, zawodnikom, menadżerom i prezesom za wspaniałe 13 lat - napisał Rafinha na Instagramie. 33-latek odszedł z Bayernu Monachium po ośmiu latach.
Piłkarz wymienił nazwiska prawie wszystkich trenerów, z którymi miał okazję pracować w monachijskim klubie. Prawie, bo zapomniał o ostatnim, Niko Kovacu. Niemieckie media doszukują się w tym zabiegu celowego, bo piłkarz u Chorwata grał rzadko i prawdopodobnie dlatego musiał odejść.
Rafinha był piłkarzem Bayernu od lipca 2011 roku. Przez osiem lat rozegrał w jego barwach 266 spotkań, w których strzelił sześć goli i zaliczył 40 asyst.