Finał Pucharu Niemiec odbędzie się 25 maja. Zagrają w nim Bayern Monachium i RB Lipsk. W tym sezonie krajowego pucharu Robert Lewandowski w 4 meczach zanotował 5 goli i 3 asysty. Liczby te jednak nie dają mu prowadzenia w klasyfikacji strzelców. Liderem wciąż jest gracz HSV Hamburg, Pierre-Michel Lasogga, który zdobył 6 bramek. Kapitan polskiej kadry musi więc w finale strzelić gola, by zostać razem z nim królem strzelców. Jeśli mu się to uda, to trzeci raz z rzędu miałby najwięcej bramek w Pucharze Niemiec. Do tej pory żaden zawodnik nie osiągnął takiego wyniku.
Lewandowski w karierze strzelił 31 goli w spotkaniach Pucharu Niemiec. Jedno trafienie więcej ma Claudio Pizarro, który zajmuje 9. miejsce. Nasz napastnik pewnie zmierza też po koronę króla strzelców Bundesligi. Ma na koncie 22 bramki, a drugi Paco Alcacer o cztery mniej.