Bayern Monachium chce oddać piłkarza, który kosztował 40 mln euro. Ofiara rewolucji

Javi Martinez może odejść z Bayernu Monachium. Piłkarz, za którego mistrzowie Niemiec w przeszłości zapłacili 40 mln euro, ma być częścią kadrowej rewolucji, której Bawarczycy mają dokonać w najbliższych oknach transferowych.
Zobacz wideo

Możliwe odejście Martineza z Bayernu potwierdził Rafael Akorta, dyrektor sportowy Athletic Bilabo, który przyznał, że jego klub interesuje się sprowadzeniem pomocnika. Pomocnika, który w przeszłości był już piłkarzem baskijskiego klubu. W latach 2006-2012 rozegrał w jego barwach 250 spotkań, w których strzelił 25 goli i zaliczył 6 asyst.

Javi Martinez początkiem rewolucji?

Kontrakt 30-letniego Martineza, za którego Bayern w 2012 roku zapłacił 40 mln euro, wygasa w czerwcu 2021 roku. Jego transfer do Hiszpanii możliwy będzie już jednak tej zimy, bo Bawarczycy chcą jak najszybciej rozpocząć proces przebudowy kadry. Poza reprezentantem Hiszpanii, drużynę prowadzoną przez Niko Kovaca opuścić mogą także m.in. Arjen Robben i Franck Ribery. Oni zrobią to jednak dopiero po zakończeniu sezonu.

Drugi najdroższy transfer w historii Bayernu (więcej niemiecki klub zapłacił tyko za Corentina Tolisso) stracił pewne miejsce w składzie po tym, jak drużynę przejął Niko Kovac. Chorwacki szkoleniowiec chętnie w środku pola stawiał na Joshuę Kimmicha i Leona Goretzkę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.