Luka Jović następcą Roberta Lewandowskiego?

Luka Jović - warto zapamiętać tego piłkarza. 20-letni napastnik grający w niemieckim klubie Eintracht Frankfurt jest obserwowany przez Barcelonę, Liverpool i Bayern Monachium.

Napisać, że Serb zachwyca w Bundeslidze, to jak nic nie napisać. Jović w tym sezonie rozegrał dziewięć meczów w lidze i zdobył dziewięć bramek (Lewandowski ma ich osiem) oraz zanotował trzy asysty. Jović strzela średnio co 64 minuty. Dobrą formę prezentuje także w Lidze Europy, gdzie strzelił już trzy gole.

Serb jest zawodnikiem Benfiki Lizbona, jednak latem 2017 roku został wypożyczony do Eintrachtu Frankfurt. Ale już jest przymierzany do czołowych klubów świata. Jak informuje Sky Sports, Jovicia obserwuje Bayern Monachium, Barcelona oraz Liverpool.

Wychowanek Crveny Zvezdy Belgrad ma na swoim koncie już trzy mecze w kadrze. 20 latek jest wyceniony przez fachowy portal transfermarkt.de na 18 milionów euro, ale pewnie ta suma nie wystarczy, aby przekonać Benfikę do sprzedaży napastnika.

Jović następcą Lewandowskiego?

Lewandowski może zostać bohaterem przyszłorocznego hitu transferowego i przejść do PSG - uważa Tadeusz Fogiel, polski agent piłkarski mieszkający w Paryżu. Do transferu mogłoby dojść nawet zimą. Monachium może opuścić więcej piłkarzy niż tylko Lewandowski. Jeśli Polak zmieniłby klub w styczniu, to już zimą mistrzowie Niemiec postarają się kupić Jovicia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.