Bundesliga. BMW może zostać sponsorem Bayernu Monachium

Jak informuje "Bild am Sonntag", Bayern Monachium może zmienić sponsora. Firmę Audi miałoby zastąpić BMW, które jest faworytem szefa rady nadzorczej Ulliego Hoenessa.

Niemiecka gazeta informuje, że umowa Bayernu z Audi, która wygasa w 2025 roku może nie zostać przedłużona (a może nawet zostać rozwiązana). Bawarski klub czuje się bowiem zaniedbywany przez spółkę zależną od Volkswagena. 

BMW już latem tego roku chciało zostać sponsorem klubu, ale prezes Audi zadeklarował odparcie ataku i stwierdził nawet, że Audi jest chętne na przedłużenie umowy do 2030 roku i dwukrotne zwiększenie wpływów do klubu. Obecnie Bayern dostaje 30 milionów euro rocznie, a w ramach nowej umowy miałoby to być aż 60 milionów.

Niemieckie media piszą jednak, że BMW ma asa w rękawie, którym jest osoba inżyniera BMW Markusa Duesmanna  Może on zostać szefem Audi i zastąpić Ruperta Stadlera skazanego z powodu głośnej afery z wydechami. BMW może jednak zablokować to przejście klauzulą zakazu konkurencji na dwa lata, a rykoszetem może dostać także Bayern, który może stać się narzędziem walki między dwoma firmami - to jednak tylko plotki niemieckich dziennikarzy. 

Sampdoria rozgromiła Frosinone. Dawid Kownacki z golem

Superwizjer" TVN o związkach gangsterów z Wisłą Kraków: nieświęty spokój polskiego futbolu

Real Madryt zremisował z Athletikiem Bilbao. FC Barcelona ucieka Królewskim

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.