Dala to napastnik, którym interesuje się coraz więcej europejskich gigantów. 22-latek pochodzący z Angoli w barwach Sportingu wystąpił dotychczas zaledwie raz, ale w tym sezonie bardzo dobrze spisuje się na wypożyczeniu w Rio Ave, dla którego rozegrał siedem spotkań, w których strzelił trzy gole i zaliczył trzy asysty. O jego pozyskanie najmocniej zabiegają przedstawiciele Bayernu Monachium i Liverpoolu.
Piłkarz aktualnie wyceniany jest na 700 tys. euro, ale zdaniem portugalskiego dziennika "A Bola", szefowie klubu z Lizbony mogą zażądać za niego nawet 53 mln euro, tyle bowiem wynosi klauzula kwoty odstępnego zapisana w umowie piłkarza. Według portugalskich dziennikarzy Sporting nie zamierza przyjmować niższych ofert.
Niemieckie media dodają, że Dali w Bayernie byłby zmiennikiem Roberta Lewandowskiego. Sandro Wagner, sprowadzony do pełnienia tej roli w styczniu, w tym sezonie słabo prezentuje się na treningach, przez co w lidze na boisko nie wchodzi nawet z ławki rezerwowych. Dotychczas zaliczył jedyni 18 minut w meczu o Superpuchar Niemiec z Eintrachtem Frankfurt (5:0).
***
>> Legia rezygnuje z Eduardo. Napastnik wykreślony z listy zawodników
>> Danijel Ljuboja wraca na polski rynek. Tym razem w innej roli
>> Saul może odejść z Atletico. Barcelona wykorzysta porozumienie z 2013 roku?
>> We Włoszech dobrze, w kadrze źle. Trudne chwile Arkadiusza Milika w reprezentacji Polski