"Marca": Agent Lewandowskiego kontaktował się z Realem. Polak chce transferu

Robert Lewandowski zdecydował się na transfer do Realu Madryt - informuje w swoim środowym wydaniu hiszpański dziennik "Marca". Polak miał poprosić swoich agentów o rozpoczęcie zdecydowanych działań mających na celu zwiększenie szans na doprowadzenie całej operacji do skutku.

"Marca" poświęciła Lewandowskiemu okładkę środowego wydania. "Daje się chcieć" - czytamy w dzienniku, który twierdzi, że napastnik Bayernu zamierza zakończyć etap swojej kariery w Bundeslidze i podpisać ostatni wielki kontrakt w karierze.

Robert Lewandowski na okładce MarkiRobert Lewandowski na okładce Marki Marca.com

Polak miał poprosić Cezarego Kucharskiego, by ten zakomunikował działaczom Realu gotowość do transferu. Do spotkania agenta z działaczami z Madrytu miało dojść w styczniu. Sfinalizowanie operacji nie będzie jednak łatwe i Królewscy oczekują od Lewandowskiego wywarcia presji na jego obecnym pracodawcy. Bayern uczynił napastnika znad Wisły najlepiej zarabiającym graczem Bundesligi i oparł swój projekt właśnie na nim. Nikt w Bawarii nie wyobraża sobie teraz drużyny bez Polaka.

Kontrakt piłkarza ważny jest do czerwca 2021 roku, ale sam zainteresowany mówił w przeszłości, że to nie jest z jego strony żadna deklaracja. - Umowy nie są w futbolu świętością. Może się to komuś podobać lub nie, ale takie są realia. Jeśli chodzi o moją karierę i wybory, ja tu jestem szefem. A moi menedżerowie wprowadzają moje decyzje w życie. Nigdy nie oszukałem żadnego kibica. Nigdy nikomu nie powiedziałem, że w klubie, w którym gram, skończę karierę. Nigdy nie całowałem herbu po strzeleniu gola. Bo nie tak ten biznes działa - mówił dwa lata temu w rozmowie z Pawłem Wilkowiczem Lewandowski.

Prezes Królewskich Florentino Perez ma obsesję na punkcie reprezentanta Polski. Próbował go sprowadzać już kilkukrotnie, pierwszy raz tuż po pamiętnym meczu w półfinale Lidze Mistrzów, kiedy po czterech bramkach Lewandowskiego Borussia Dortmund rozgromiła Real 4:1. Wtedy napastnik odmówił, tłumacząc, że chce dotrzymać słowa danego wcześniej Bayernowi. W kolejnych latach dochodziło do kilku jeszcze spotkań szefostwa madrytczyków z agentami piłkarza, ale nigdy nie osiągnięto porozumienia w sprawie ewentualnego transferu. Zdecydowania miało brakować po stronie zawodnika, który ostatecznie wybierał za każdym razem Bayern.

Teraz atakujący ma mieć świadomość, że to jego ostatnia szansa na przenosiny do Realu. Przekonać go do tego miały zarówno porażki Bayernu na arenie międzynarodowej w ostatnich latach, jak i kapitalna seria Królewskich, którzy w ciągu czterech sezonów trzykrotnie triumfowali w Lidze Mistrzów. Triumf w tych rozgrywkach to wciąż niespełnione marzenie Lewandowskiego.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.