Pep Guardiola nigdy nie poprowadzi dwóch klubów. "Byłbym na Malediwach"

Pep Guardiola odpowiedział na pytanie, czy przyjąłby ofertę Manchesteru United, gdyby nie miał innych. - Gdybym nie miał żadnych ofert, byłbym na Malediwach - przyznał Hiszpan, który nigdy nie poprowadzi również Realu Madryt.

Faworyzowane City pokona Manchester United? Atrakcyjny kurs na Betclic.pl:

We wtorek o 21:00 Manchester United zmierzy się z Manchesterem City w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Przed spotkaniem szkoleniowiec gości Pep Guardiola został zapytany, czy zgodziłby się kiedyś przyjąć ofertę od "Czerwonych Diabłów". Guardiola przyznał, że skoro pracuje w City, to oznacza to, że nigdy nie dołączy do United - nawet gdyby oferta z Old Trafford była jedyną, jaką ma. 

Jaki jest największy hit piłkarski na świecie?

Zobacz wideo

Pep Guardiola o pracy w Manchesterze United

- Gdybym nie miał żadnych ofert, byłbym na Malediwach - odpowiedział początkowo Hiszpan. Potem dodał: Może nie na Malediwach, ponieważ nie ma tam żadnych pól golfowych, ale po pracy w City nie będę trenować United, tak jak nigdy nie poprowadziłbym Realu Madryt.

Guardiola był jednym z kandydatów do zastąpienia sir Alexa Fergusona w Manchesterze United, ale gdy w 2013 roku Szkot przeszedł na emeryturę, Hiszpan był już dogadany z Bayernem Monachium.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.