Wstydliwa wpadka Pepa Guardioli. Pomylił swój klub podczas konferencji prasowej

We wtorkowym spotkaniu Premier League Manchester City pokonał na wyjeździe Burnley (4:1). Na pomeczowej konferencji prasowej Pep Guardiola pochwalił Rodriego, który zdobył dla jego zespołu jedną z bramek. Podczas wypowiedzi dotyczącej hiszpańskiego pomocnika, trener "The Citizens" zaliczył wstydliwą wpadkę. Pomylił klub, zamiast o Manchesterze mówiąc o Bayernie Monachium.

- Myślę, że jest już dostosowany i perfekcyjnie nadaje się do tej ligi - powiedział Guardiola o Rodrim. - Myślę, że Bayern Monachium... Manchester City...Co jest ku**a? Manchester City! Nie wiem, co sobie myślałem - dodał hiszpański trener, myląc nazwę klubu, który prowadzi.

Guardiola rozśmieszył zgromadzonych na sali konferencyjnej dziennikarzy, a sam się zawstydził. Do pomyłki miał jednak prawo, bo jak wiadomo był trenerem Bayernem w latach 2013-2016. W dodatku ostatnio w mediach pojawiało się mnóstwo spekulacji dotyczących jego możliwego powrotu do Monachium po tym, jak władze mistrzów Niemiec zwolniły Niko Kovaca.

48-latek niedawno przyznał jednak, że nie planuje powrotu do drużyny Bawarczyków. - Bardzo lubię ludzi z Bayernu. Byłem tam niesamowicie szczęśliwy, ale oni wiedzą, że jestem facetem, który szanuje to, co podpisuje. Nie ma żadnego znaczenia, czy Bayern będzie mnie chciał, czy nie. Moja miłość do Monachium, klubu i ludzi, których tam spotkałem, jest niesamowita. Podobnie jest w Barcelonie, gdyż jest to moje miasto rodzinne. To jest właśnie dziedzictwo, które jest ważniejsze od podnoszenia pucharów. Z pracy w danym klubie bardziej pamiętasz przyjaciół, których w nim poznałeś, a nie to, co dostarczyłeś do gabloty - powiedział jakiś czas temu.

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Football LIVEFootball LIVE Football LIVE

Więcej o:
Copyright © Agora SA