Thomas Cook to najstarsze i jedno z największych biur podróży na świecie. Od kilku dni walczyło o pomoc finansową i przetrwanie, ale nie udało się uniknąć najgorszego. W niedzielę w nocy firma ogłosiła upadłość.
W związku z bankructwem Thomasa Cooka problemy może mieć klub angielskiej Premier League - Wolverhampton. Właściciel "Wilków", chińska firma Fosun International, była największym, pojedynczym akcjonariuszem brytyjskiego biura podróży, posiadając 18 procent jego akcji.
Miliard funtów straty właścicieli Wolves
Jak poinformowało "Daily Mail" Fosun International rozpoczęło kupno akcji biura podróży w 2015 roku. Jeszcze w maju zeszłego roku pojedyncza akcja Thomasa Cooka warta była 1,5 funta. Tuż przed upadkiem wartość akcji spadła do zaledwie kilku pensów. Wg informatorów "Daily Mail", właściciele Wolverhampton stracili na akcjach aż miliard funtów.
Przedstawiciele klubu z Premier League zapewnili, że straty właścicieli nie będą mieli wpływu na funkcjonowanie "Wilków". Na początku września "Daily Mail" informowało, że struktura właścicielska Wolverhampton może ulec zmianie. Wg ich informacji Fosun International rozważało sprzedaż 20 procent akcji klubu. Nie wiadomo jednak, czy te informacje były związane z możliwym upadkiem Thomasa Cooka.
Fosun International kupiło Wolverhampton przed trzema laty, gdy klub znajdował się na zapleczu Premier League. Chińczycy zapłacili za niego 45 milionów funtów, a dziś ten wyceniany jest na ponad 300 milionów funtów więcej.
