Zwrot akcji w sprawie przyszłości Kamila Grosickiego

"Oficjalne stanowisko jest takie, że nie ma potrzeby sprzedawania Kamila Grosickiego i Markusa Henriksena, ale ich duże płace w połączeniu z wartością, która szybko się zmniejsza, wymagają rozważenia każdej oferty" - pisze Philip Buckingham z dziennika "Hull Daily Mail". Coraz więcej wskazuje na to, że reprezentant Polski latem nie zmieni klubu.

Wciąż nie wiadomo, gdzie Kamil Grosicki zagra w przyszłym sezonie. Jego sytuacja i pozycja w Hull City zmienia się bardzo dynamicznie - od gwiazdy w końcówce sezonu, przez zawodnika niechcianego jeszcze przed rozpoczęciem okna transferowego, po status gracza, który jest drogi w utrzymaniu, ale być może warto go zatrzymać.

Zobacz wideo

Kamil Grosicki jednak zostanie w Hull?

Jeszcze niedawno wydawało się, że Grosicki będzie musiał odejść z Hull. Polski skrzydłowy jest jednym z najlepiej zarabiających graczy "Tygrysów", których władze latem zamierzają odciążyć budżet. Jednym z chętnych do pozyskania 31-latka przez pewien czas było Nottingham Forest, ale do transferu ostatecznie nie doszło. Szefowie Hull mieli jednak czekać na kolejne oferty, a zawodnik miał wyrazić chęć powrotu do Turcji.

Teraz coraz więcej wskazuje jednak na to, że Grosicki w klubie z zaplecza Premier League jednak pozostanie. "Oficjalne stanowisko jest takie, że nie ma potrzeby sprzedawania Kamila Grosickiego i Markusa Henriksena, ale ich duże płace w połączeniu z wartością, która szybko się zmniejsza, wymagają rozważenia każdej oferty" - czytamy na łamach dziennika "Hull Daily Mail".

Dziennikarz brytyjskiej gazety, Philip Buckingham twierdzi, że szefowie Hull zadowolą się zyskiem z transferu Harry'ego Maguire'a. 26-latkiem, który obecnie występuje w Leicester, interesują się m.in. Manchester City i Manchester United "Lisy" oczekują za obrońcę ponad 90 mln euro, a to oznacza, że po ewentualnej sprzedaży zawodnika, na konto Hull trafiłoby około 9 mln (10 proc. całej kwoty). Klub Grosickiego zagwarantował sobie bowiem udział w kolejnym transferze swojego byłego gracza. Taki zastrzyk gotówki mógłby natomiast sprawić, że Grosicki nie tylko zostałby w drużynie Granta McCanna na kolejny sezon, ale otrzymałby również nowy kontrakt.

Grosicki w ubiegłym sezonie rozegrał 39 spotkań na zapleczu Premier League. Strzelił w nich 9 goli, do których dołożył 12 asyst. Jego drużyna skończyła ligę dopiero na 13. pozycji, do miejsca dającego prawo do gry w barażach o awans tracąc 12 punktów.

Więcej o:
Copyright © Agora SA