Manchester United chce przebudować drużynę? Za kwotę, którą przeznaczy na transfery to się nie uda

Ole Gunnar Solskjaer otrzymał "zaledwie" 100 milionów funtów na letnie wzmocnienia. Manchester United będzie mógł wydać więcej pieniędzy, tylko w przypadku sprzedaży największych gwiazd - donosi telewizja ESPN.

W ostatnich trzech sezonach Manchester United wydał na wzmocnienia niemal pół miliarda funtów. Tego lata Manchester ma przeznaczonych w budżecie tylko sto milionów na kupno nowych zawodników. To niska kwota, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Manchester planuje gruntowną przebudowę składu oraz dzisiejsze ceny piłkarzy. Obecna kadra Manchesteru nie pozwala mu rywalizować o najwyższe cele. W minionym sezonie Czerwone Diabły przegrały aż dziesięć meczów ligowych i zakończyły rozgrywki Premier League dopiero na 6. miejscu. W przyszłym sezonie United musi awansować do Ligi Mistrzów, ale sto milionów nie pozwoli klubowi na znaczące wzmocnienia. Szczególnie jeśli będą chcieli wzmocnić się piłkarzami z pozostałych angielskich klubów.

Zobacz wideo

ESPN donosi, że Solskjaer będzie mógł liczyć na większy budżet, tylko w przypadku sprzedaży największych gwiazd. Mówi się, że Old Trafford mogą opuścić m.im: Romelu Lukaku, Paul Pogba oraz David de Gea. Najwięcej można zarobić na Francuzie. Spekuluje się, że nawet 150 milionów euro.

Informacje ESPN są zaskakujące, bo jeszcze w zeszłym miesiącu angielskie media pisały, że Norweg otrzyma na wzmocnienia aż 230 mln. Mówi się o tym, że Manchester United będzie chciał pozyskać latem m.in: Jadona Sancho (Borussia Dortmund), Calluma Hudson-Odoia (Chelsea), Declana Rice'a (West Ham) i Aarona Wan-Bissakę (Crystal Palace). 

Pierwszy transfer

Pierwszym letnim wzmocnieniem Manchesteru został Daniel James. 21-letni Walijczyk został kupiony ze Swansea za około 20 mln euro. Nie wiadomo jednak czy ten transfer był brany pod uwagę w kontekście stu mln, które otrzymał Solskajer na wzmocnienia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.