W środę Chelsea pokonała Arsenal 4:1 w finale Ligi Europy. Wcześniej zespół Maurizio Sarriego zajął trzecie miejsce w Premier League i zapewnił sobie awans do Ligi Mistrzów, czym wypełnił plan minimum na sezon. Mimo pozytywnych wyników włoskiego szkoleniowca, wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie nie będzie on pracował na Stamford Bridge.
Przyszłość Włocha w Chelsea stała pod dużym znakiem zapytania i według angielskich mediów, mimo pozytywnych wyników, Sarri mógł zostać zwolniony. Zarządzająca klubem Marina Granowskaja nie była zadowolona ze stylu gry zespołu, który zaliczał bolesne wpadki jak np. porażki z Manchesterem City (0:6) czy Bournemouth (0:4). Sarri miał też nie do końca dogadywać się z zespołem. Przed tygodniem włoski dziennikarz, Tancredi Palmeri, poinformował że Sarri zgodził się zostać nowym trenerem Juventusu.
W piątek portal "Sportitalia" poinformował, że Włoch porozumiał się z Chelsea w sprawie rozwiązania kontraktu. Agent trenera, Fali Ramadani, negocjował z klubem warunki rozstania i, według informacji portalu, obie strony doszły do porozumienia. Umowa Włocha zostanie rozwiązana bez żadnych odszkodowań z obu stron. Sarri w sobotę lub niedzielę ma lecieć do Turynu, by podpisać kontrakt z mistrzami Włoch. Włoski szkoleniowiec objął Chelsea latem zeszłego roku. Jego umowa z klubem ze Stamford Bridge ważna była do czerwca 2021 roku.