Kamil Grosicki niemal na pewno odejdzie z Hull City tego lata. Grosicki zarabia w Hull City około 25 tysięcy funtów tygodniowo i jest to duże obciążenie dla budżetu klubu, który szuka oszczędności. Z tego względu "Tygrysy" czekają na oferty za skrzydłowego reprezentacji Polski, a jeżeli nie uda się znaleźć chętnego kupca, to szefowie angielskiego klubu mogą zaproponować Polakowi rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.
Jednym z chętnych do pozyskania Grosickiego jest Nottingham Forest. Trener Martin O'Neill chce przeprowadzić latem rewolucję w składzie i pozbyć się tego lata nawet dwunastu piłkarzy. Jedną z twarzy nowego zespołu miałby być Grosicki, który w minionym sezonie strzelił dziewięć goli i zaliczył dwanaście asyst w Championship. Polak może dostać również ofertę z tureckiego Basaksehiru oraz AS Monaco. Jego kontrakt z Hull wygasa latem przyszłego roku.