Zdjęcie ciała Emiliano Sali pojawiło się w sieci. "Jesteśmy oburzeni tym haniebnym czynem"

Policja w Wielkiej Brytanii prowadzi śledztwo w sprawie zdjęcia ciała Emiliano Sali, które zostało opublikowane w sieci. Śledczy próbują ustalić, kto włamał się do kostnicy, zrobił zdjęcie zmarłemu tragicznie piłkarzowi, a następnie wrzucił je do internetu.

Emiliano Sala zginął w wypadku samolotu na trasie z Nantes do Cardiff. Argentyńczyk leciał do walijskiego klubu na pierwszy trening po transferze, Cardiff zapłaciło za niego 15 mln funtów. Ciało Emiliano zostało odnalezione dopiero trzy tygodnie później na dnie kanału La Manche. Pogrzeb tragicznie zmarłego piłkarza odbył się w Argentynie, ale wcześniej - jeszcze w Wielkiej Brytanii - ktoś włamał się do zakładu pogrzebowego, zrobił zdjęcie ciała 28-letniego piłkarza, a następnie wrzucił je do internetu. Fotografia pojawiła się na portalach społecznościowych już kilka tygodni temu, ale jest stale usuwana przez administratorów stron. Policja w Wielkiej Brytanii rozpoczęła śledztwo w tej sprawie.

Rodzina Emiliano Sali przeżywa dramatyczne chwile

- Jesteśmy oburzeni, że ktoś zrobił coś takiego. Rodzina Sali przechodzi trudne chwile i nie powinna zmagać się z dodatkowym bólem, który bez wątpienia spowoduje ten haniebny czyn. Badamy sprawę i współpracujemy z wieloma jednostkami, aby ustalić, w jaki sposób zdjęcie zostało zrobione i kto jest za to odpowiedzialny - przyznał rzecznik policji w Dorset. To dalszy ciąg dramatu rodziny piłkarza. W nocy z czwartku na piątek zmarł jego ojciec, Horacio Sala. Przyczyną zgonu był zawał serca, miał 58 lat.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.