Manchester City znowu pokonuje Tottenham! Kolejny świetny mecz, ale tym razem bohaterem był bramkarz

Manchester City pokonał Tottenham 1:0 po bardzo dobrym spotkaniu 35. kolejki Premier League. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył 18-letni Phil Foden. Bohaterem spotkania był jednak bramkarz Manchesteru - Ederson, który kilka razy uratował swoją drużynę.

Początek sobotniego spotkania wyglądał niemal dokładnie tak, jak w środowy mecz Ligi Mistrzów. Już po czterech minutach Manchester City wyszło na prowadzenie dzięki bramce młodziutkiego Phila Fodena.

Manchester City grał rozważnie, ale znowu nie ustrzegł się kilku błędów defensywie. Tym razem zdecydowanie mniej skuteczny był jednak Koreańczyk Son, który w pierwszej połowie powinien strzelić przynajmniej dwa gole, a dobrych sytuacji miał nawet cztery. Świetnie bronił jednak Ederson, a na zdecydowanie wyższym poziomie niż w środę grał także stoper Laporte. 

W drugiej połowie dużo groźniejszy był Manchester City, ale to Tottenham potrafił odpowiedzieć szybkimi kontrami. Najlepszą sytuację na strzelenie bramki miał jednak Raheem Sterling, który w 71. minucie oddał strzał z czterech metrów, ale na Gazaniga znakomicie odbił piłkę na linii bramkowej. 

Fani City do końca musieli drżeć o wynik, ale Tottenham nie był jednak w stanie nic zrobić, a City dopisało sobie kolejne trzy punkty. Manchester City przynajmniej do niedzieli pozostanie liderem Premier League. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA