"Jeśli nie pozostanie w klubie, wybuchnie bunt". Legenda Manchesteru United o Ole Gunnarze Solskjaerze

Premier League 2018/2019. Legenda Manchesteru United nie ma wątpliwości, że Ole Gunnar Solskjaer powinien pozostać trenerem "Czerownych Diabłów". Gary Neville stwierdził, że jeśli doszłoby do zwolnienia Norwega, wśród kibiców mógłby wybuchnąć bunt.
Zobacz wideo

Gary Neville legenda Manchesteru United o pracy Ole Gunnara Solskjaera. „Jeśli nie pozostanie w klubie, wybuchnie bunt”

W niedzielę, prowadzony przez Ole Gunnara Solskjaera Manchester United bezbramkowo zremisował na „Old Trafford” z F.C. Liverpool. Jednym z gości pomeczowego studia telewizji Sky Sports był Gary Neville. Legenda „Czerwonych Diabłów” nie ma wątpliwości kto powinien trenować „Czerwone Diabły” w przyszłym sezonie: „Nie sądzę, by rolę trenera można byłoby powierzyć komuś innemu niż Solskjaer. Jeśli jednak doszłoby do zmiany na ławce, wybuchłby bunt. Kibice śpiewali dziś piosenki z jego nazwiskiem. Uważam, że decyzja o przedłużeniu kontraktu Solskjaera jest bardzo prawdopodobna” – skomentował Neville, który w drużynie z „Old Trafford” spędził całą, 19-letnią karierę .

Według Neville'a doskonała atmosfera na Old Trafford to zasługaSolskjaera 

Solkjaer jest trenerem Manchesteru United od grudnia, gdy władze klubu postanowiły pożegnać się z José Mourinho. Pod wodzą Norwega „Czerwone Diabły” zaliczyły fenomenalną serię, wygrały 11 z 14 rozegranych meczów we wszystkich rozgrywkach i ponownie włączyły się w walkę o miejsce gwarantujące Ligę Mistrzów. Przypomnijmy, że Solkjaer jest jedynie wypożyczony z Molde FK, a jego umowa na Old Trafford obowiązuje do końca rozgrywek.

Pomimo że fani Manchesteru nie zobaczyli w niedzielę bramek, to według Neville’a atmosfera na stadionie była niesamowita. Były obrońca „Czerwonych Diabłów” porównał obecne nastroje kibiców Manchesteru do tych sprzed kilku miesięcy, gdy piłkarze, delikatnie mówiąc, nie zachwycali swoją grą.

„W drugiej połowie dowiedzieliśmy się, w jakim nastroju są sympatycy Manchesteru. Trzy miesiące wcześniej śpiewali «Atak, atak, atak», a dziś, przez całą drugą część, skandowali nazwisko Solskjaera. Atmosfera na stadionie kompletnie się zmieniła. Dziś poczułem taką energię, jakiej nie było na trybunach od lat, a przecież mecz zakończył się bezbramkowo” – powiedział Neville.

Manchester United walczy o 4. miejsce w Premier League. Przed zespołem Solskjaera trudne zadanie w Lidze Mistrzów

Manchester United zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli Premier League (52 punkty). Po wczorajszym meczu z „The Reds” w najbliższej kolejce MU zmierzy się w Londynie z Crystal Palace. Rewanż z paryżanami zaplanowano na 6 marca. Tydzień temu, podopieczni Solskjaera awansowali do ćwierćfinału Pucharu Anglii, eliminując Chelsea (2:0). W 1/8 finału Ligi Mistrzów „Czerwone Diabły” przegrały na własnym boisku z PSG (0:2). Rewanż z paryżanami zaplanowano na 6 marca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.