Premier League. Arsenal pokonał Chelsea. Maurizio Sarri wściekły na swoich piłkarzy

Arsenal pokonał Chelsea 2:0 w meczu 23. kolejki angielskiej Premier League. - Jestem bardzo zły. Naprawdę zły - powiedział po meczu Maurizio Sarri.
Zobacz wideo

Bramki dla "Kanonierów" zdobyli w tym meczu Alexandre Lacazette w 14. oraz Laurent Koscielny w 39. minucie. Wygrana sprawiła, że zespół Unai'a Emery'ego zbliżył się do Chelsea na trzy punkty w ligowej tabeli.

Zespół z zachodniego Londynu mocno rozczarował w derbach na Emirates Stadium. Chelsea oddała tylko jeden celny strzał na bramkę. Miał on miejsce dopiero w 82. minucie gry.

Po meczu cierpkich słów swoim zawodnikom nie szczędził Maurizio Sarri. Menedżer Chelsea już na początku konferencji prasowej uprzedził, że wyjątkowo będzie wypowiadał się po włosku, by jego słowa zostały odpowiednio odebrane przez zespół oraz zgromadzonych dziennikarzy.

- Jestem ekstremalnie zły. Naprawdę zły. Ta porażka wynika z naszej mentalności, a tego nie mogę zaakceptować. Myślałem, że ten problem mamy już za sobą, a jak się okazuje, znów nie mogę być z tego powodu szczęśliwy. Ta grupa piłkarzy jest naprawdę trudna do zmotywowania - powiedział Sarri.

- Przegrywamy przez to, że nie jesteśmy odpowiednio agresywni. I nie mówię tu tylko o tym, co pokazujemy na boisku. Arsenal pokonał nas, bo bardziej chciał wygranej i to jest nie do zaakceptowania. Jeśli moi piłkarze nie mają odpowiedniej mentalności, nie powinni grać na takim poziomie. Musimy porozmawiać bardzo szczerze we własnym gronie - dodał Włoch.

Po 23 kolejkach Premier League Chelsea zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 47 punktów. "The Blues" tracą punkt do Tottenhamu, sześć do Manchesteru City i aż 13 do prowadzącego Liverpoolu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.