James Rodriguez chce odejść z Bayernu Monachium. Nie podał ręki dyrektorowi: "Jest fałszywy"

James Rodriguez chce odejść z Bayernu Monachium. Kolumbijczyk jest w konflikcie z dyrektorem sportowym bawarskiego klubu - Hasanem Salihamidzicem.

Sytuacja wypożyczonego z Realu Madryt Jamesa Rodrigueza nie jest najlepsza. Niemieckie media donoszą o licznych konfliktach Kolumbijczyka z Bayernem. Tym razem pojawiły się informację, że James jest nie potrafi porozumieć się z dyrektorem sportowym bawarskiego klubu – Hasanem Salihamidzicem. 

Przed meczem ligowym z FSV Mainz piłkarz miał mu nie podać ręki, a do tego Salihamidzić miał usłyszeć, że jest fałszywy. 

FC Barcelona zarobiła 12 milionów euro za trzy mecze towarzyskie

"Bild" pisze także, że Niko Kovac wprowadził nową zasadę polegającą na tym, że przed meczem muszą rozgrzewać się wszyscy piłkarze, także ci rezerwowi. Jamesowi się to nie spodobało i dlatego został w szatni (bo mecz zaczynał na ławce). 

James zagrał w tym sezonie zaledwie 156 minut w Bundeslidze, dlatego piłkarz miał nawet prosić władze Realu Madrytu, by klub ściągnął go z wypożyczenia już w zimowym okienku transferowym. 

Nieudany wieczór Polaków, poważny błąd Krychowiaka

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.