Katastrofa śmigłowca w Leicester. "Ofiary miały minimalne szanse na skuteczną ewakuację"

- Ofiary miały minimalne szanse na skuteczną ewakuację - powiedział David Sandall z policji w Leicestershire o katastrofie śmigłowca z prezesem Leicester City na pokładzie.

Do wypadku śmigłowca prezesa Leicester City doszło w sobotę 27 października wieczorem, po ligowym meczu z West Hamem (1:1). Oficjalne potwierdzenie tragicznych wiadomości przyszło dopiero w niedzielę wieczorem. Policja w Leicester przekazała informacje o pięciu ofiarach. To Vichai Srivaddhanaprabha (prezes Leicester City), dwóch członków jego sztabu, Nursara Suknamai i Kaveporn Punpare, pilot Eric Swaffer oraz Polka Izabela Lechowicz, która była pilotką i instruktorką lotnictwa.

- Nagranie z monitoringu pozwoliło zidentyfikować pięć ofiar tej katastrofy. Nagrania z telefonów komórkowych pokazały, jak helikopter wzbija się w powietrze, a po chwili pilot traci nad nim kontrolę. Ofiary katastrofy miały minimalne szanse na skuteczną ewakuację. Śledztwo w tej sprawie jeszcze trwa - powiedział David Sandall z policji w Leicestershire.

Katastrofa śmigłowca w Leicester. Jest nagranie, na którym widać spadający śmigłowiec

Leicester zmieni nazwę stadionu, by uczcić pamięć zmarłego właściciela? Kibice złożyli petycję

Premier League. Vichai Srivaddhanaprabha, czyli światło postępowej chwały

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.