Światowa premiera FIFY 19. Adama Traore dla Sport.pl: Fabiański to jeden z najlepszych bramkarzy w Premier League. Michał Żyro? Nie kojarzę

Jest wychowankiem FC Barcelony, latem za rekordową w historii klubu sumę przeniósł się do Wolverhampton. W tym sezonie Premier League strzelił jednego gola, kiedy pokonał Łukasza Fabiańskiego. Twierdzi, że Polak to jeden z najlepszych bramkarzy Premier League, a Robert Lewandowski to jeden z najlepszych napastników w Europie. Z Adamą Traore, piłkarzem "Wilków" porozmawialiśmy na światowej premierze FIFY 19 w Londynie. Oficjalna premiera gry w Polsce 28 września.

Bartosz Rzemiński: Kylian Mbappe i Adama Traore. To dwóch najszybszych piłkarzy w FIFIE 19. Naprawdę też tak jest? Wygrałbyś z Mbappe w biegu na 100 metrów?

Adama Traore: Trudno powiedzieć, Kylian to świetny piłkarz. Do tej pory nie miałem okazji zagrać przeciwko niemu, ale być może w przyszłości do tego dojdzie. Wtedy zobaczymy.

Grono piłkarzy, których wyprzedzasz w grze pod względem szybkości jest naprawdę imponujące: Leroy Sane, Gareth Bale, Cristiano Ronaldo, Leo Messi. Długo można wymieniać. Czujesz presję?

- Presji nie, ale rywalizacja z takim gronem na pewno motywuje. Bycie obok takich piłkarzy w grze, czy rywalizowanie z nimi na prawdziwym boisku, to coś niesamowitego. Coś, dzięki czemu wiem, że warto pracować, warto starać się, by z dnia na dzień stawać się lepszym.

„Pace”, czyli szybkość w FIFIE 19, składa się z dwóch cech: szybkości sprintu i przyspieszenia. Co według ciebie jest ważniejsze?

- Przyspieszenie. W piłce robisz więcej sprintów, krótkich biegów, dlatego ta moc na krótszym dystansie jest ważniejsza.

 

Przenieśmy się na prawdziwe boisko i wróćmy do presji. Latem Wolverhampton sprowadził cię za 20 mln euro. Rekordowy transfer w historii klubu. Czujesz ciężar?

- Wiadomo, że czuję presję, ale presję ma każdy piłkarz grający w Premier League, niezależnie od tego, ile kosztował, w jakim klubie występuje i jakie ma doświadczenie. Gra co tydzień przed tysiącami ludzi to też presja, tego nie da się uniknąć, ale trzeba ją wykorzystać w dobry sposób.

Rekordowy transfer nie oznacza jednak pewnego miejsca w podstawowym składzie, co pokazują pierwsze tygodnie obecnego sezonu. Wskoczenie do pierwszej jedenastki to kwestia dni, tygodni, czy raczej miesięcy, jak to wygląda?

- Nie da się tego określić. Każdy zawodnik chce wychodzić w pierwszym składzie, każdy chce grać do końca. Trzeba być cierpliwym. Pracuję, by przekonać do siebie trenera. Wolverhampton ma inną taktykę, gra w innej formacji, niż Middlesbrough, skąd przeszedłem. Muszę się tego nauczyć, poznać nowe mechanizmy, a na to potrzeba czasu.

>> Florentino Perez: Cristiano Ronaldo wróci kiedyś do Realu Madryt

Jakie masz cele na ten sezon? Jakie ma drużyna, a jakie ty indywidualnie?

- Wiadomo, jaki jest główny cel drużyny: utrzymanie w Premier League. Ale według mnie jesteśmy w stanie zdziałać zdecydowanie więcej, może nawet powalczyć o europejskie puchary. A jeżeli chodzi o mnie, to chcę po prostu grać, jak najwięcej grać. Chcę mieć okazję pokazać, że klub nie pomylił się płacąc za mnie tak dużo

Na razie dla Wolverhampton rozegrałeś pięć meczów i strzeliłeś jednego gola. Gola, którego strzeliłeś West Hamowi United, gdzie bramkarzem jest Łukasz Fabiański. Reprezentant Polski zapadł ci szczególnie w pamięć?

- To świetny zawodnik, jeden z najlepszych bramkarzy w Premier League, więc cieszę się, że udało mi się go pokonać.

>> Prezes Cracovii Janusz Filipiak odpowiada kibicom: Grożono mi, że spalą mi dom. "Kibole" chcą przejąć klub

W Anglii w ostatnich latach grało wielu innych polskich piłkarzy, m.in. Michał Żyro.

- Kto?

Były piłkarz Wolverhampton, odszedł  z klubu kilka tygodni przed twoim przyjściem. Nie słyszałeś o nim?

- Nie kojarzę go, szczerze mówiąc nie mam pojęcia kto to. Ale znam innych Polaków. Teraz ja zadam tobie pytanie: kto według ciebie jest najlepszym polskim piłkarzem?

Obecnie? Odpowiedź może być tylko jedna, i chyba ją znasz.

- Robert Lewandowski. Tak myślałem, chociaż czasami zdarza się, że zdania o danych piłkarzach w ich krajach są zupełnie inne, niż w krajach, w których grają. Dla mnie Lewandowski to jeden z najlepszych zawodników w Europie.

>> FIFA The Best. Muzeum Cristiano Ronaldo skomentowało wygraną Luki Modricia

Ty już miałeś okazję grać z najlepszymi w Europie. Jesteś wychowankiem FC Barcelony, jak wspominasz czas spędzony w Katalonii?

To był świetny czas, wspaniała przygoda. Nauczyłem się tam wszystkiego, mogłem z bliska przyglądać się najlepszym piłkarzom na świecie: Leo Messiemu, Xaviemu, Andresowi Inieście. Mogłem patrzeć, jak się poruszają, co robią na co dzień. To niesamowite doświadczenie, które potrafi ukształtować piłkarza.

Messiego miałeś okazję podpatrywać, ale nie miałeś okazji z nim zagrać. W pierwszej drużynie Barcelony rozegrałeś pięć spotkań, ale wszystkie z tych spotkań Leo oglądał albo z trybun, albo z ławki rezerwowych.

Wciąż mogę zagrać z nim w jednej drużynie. Po to ciężko pracuję, po to walczę – by być najlepszym i grać z najlepszymi. Pewnego dnia, dlaczego nie?  Wszystko jest możliwe, jeżeli na to pracujesz i jesteś wytrwały.

>> Liga Mistrzów za darmo na Facebooku. Wyniki oglądalności okazały się okrutne. Fatalny sygnał dla piłkarskiego biznesu

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.