John Terry nie zagra w Spartaku Moskwa

Były obrońca Chelsea i reprezentacji Anglii, John Terry nie zagra w Spartaku Moskwa. Piłkarz przeszedł testy medyczne i miał podpisać kontrakt z nowym klubem, ale w ostatniej chwili zrezygnował, argumentując swoją decyzję względami rodzinnymi.

Terry od kilku tygodni pozostaje wolnym zawodnikiem. 37-latek w lipcu nie przedłużył bowiem umowy z Aston Villą, której barwy reprezentował w ubiegłym sezonie. Brytyjskie media informowały o tym, że jego pozyskaniem interesuje się Manchester United, a także kilka klubów z innych krajów.

>> "Paulo Dybala w styczniu odejdzie z Juventusu"

Ostatecznie prawdziwe okazały się informacje o zainteresowaniu ze strony Spartaka Moskwa. Piłkarz kilka dni temu udał się do stolicy Rosji, gdzie przeszedł testy medyczne i miał podpisać kontrakt. W ostatniej chwili z tego zrezygnował, tłumacząc się względami rodzinnymi.

>> Pep Guardiola wróci do Barcelony?

- Spartak to klub z dużymi ambicjami i muszę podkreślić, że zrobił na mnie duże wrażenie. Zaimponował mi profesjonalizmem. Jednak po rozmowach z rodziną zdecydowałem, że to nie jest dobry moment na przenosiny do Moskwy – oświadczył Terry.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.