Kamil Grosicki prawdopodobnie odejdzie z Hull City w tym okienku transferowym. Polski skrzydłowy stał się zbędny, a klub zabrał mu nawet dotychczasowy numer.
Okazuje się, że Grosicki jest bliski transferu do greckiego klubu. Poinformował o tym Mateusz Borek na swoim Twitterze. Bardzo ciekawą informacją jest również to, że transfer Polaka jest pilotowany przez Piniego Zahaviego, czyli menadżera, który szukał również klubu dla Roberta Lewandowskiego. W grę wchodzi roczne wypożyczenie z prawem pierwokupu.
Transfer do stolicy Aten nie jest jednak przesądzony, bo Grosicki nadal może jeszcze wrócić do Ligue 1, a jego usługami zainteresowany jest także mocny klub z Championship.
Premier League. Wyspiarska ósemka z bramkarzami na czele, czyli Polacy w Premier League
Premier League. Nowa era w Arsenalu. Unai Emery zmierzy się z legendą Arsene'a Wengera