Już w 13. minucie Manchester City objął prowadzenie po bramce Kuna Aguero.
Po tym golu Chelsea starała się grać wysokim pressingiem, ale drużyna Mauricio Sarriego, który debiutował na ławce trenerskiej, miała kłopoty z kreowaniem akcji ofensywnych. Na początku drugiej połowy mogło być już 2:0, ale Aguero mimo, że minął Caballero, to nie trafił na pustą bramkę. W 57. minucie jednak znowu wpisał się na listę strzelców. City wyprowadziło zabójczą kontrę, a napastnik zachował zimną głowę podczas pojedynku z bramkarzem.
Później wynik się już nie zmienił, Tarczę Wspólnoty zdobyło City. Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Marcin Bułka, bramkarz Chelsea.
***
- Myślę, że udowodniłem w letnich sparingach, że mam odpowiednią jakość, aby bronić na wysokim poziomie. A że mam dopiero 18 lat, to co z tego? Wiek to tylko cyferki. Jak jesteś dobry, to nie ma znaczenia, czy masz 18 lat czy 35 - mówi w rozmowie ze Sport.pl Marcin Bułka, 18-letni bramkarz Chelsea.