Transfery. Richarlison trafił do Evertonu. "The Toffees" wydali fortunę!

Od kilku sezonów angielskie kluby wydają wielkie pieniądze za nowych piłkarzy. Nowym zawodnikiem Evertonu został Richarlison, który kosztował aż 45 mln euro!
3

MIKE EGERTON/AP

Otwórz galerię Na Gazeta.pl

W sierpniu 2017 roku Fluminense sprzedało napastnika do Watfordu za 12.5 mln euro. Richarlison w debiutanckim sezonie w Premier League rozegrał 38 meczów, w których strzelił 5 goli i zanotował tyle samo asyst. Jednak ostatnią bramkę zdobył w listopadzie zeszłego roku. Everton uznał, że 21-letni Brazylijczyk będzie odpowiednim wzmocnieniem i zapłacił za niego aż 45 mln euro.

To drugi najdroższy transfer w historii "The Toffes". Rok temu klub z liverpoolu zapłacił pięć mln euro więcej za  Gylfia Sigurdssona ze Swansea.

Richarlison podpisał pięcioletni kontrakt. W sezonie 2017/18 Everton zajął ósme miejsce w lidze.

Drugie dno transferu?

Szkoleniowcem Evertonu jest Marco Silva, były menedżer Watfordu, a więc poprzedniego klubu Brazylijczyka. W minionym sezonie władze "Szerszeni" oskarżyli Everton, że ten robił nielegalne podchody pod ich menedżera. Dlatego część brytyjskich mediów sugeruje, że Everton specjalnie zapłacił tak dużo pieniędzy, by Watford zrezygnował z walki sądowej...

Serie A. Arkadiusz Milik: "Nie ma strachu przed Juventusem oraz Ronaldo"

Leonardo Bonucci opuści Milan? Możliwy jest jego powrót do Juventusu!

Więcej o:
POPULARNE
NAJNOWSZE

Aby przejść ten quiz, musisz wykazać się ponadprzeciętną inteligencją. Dasz radę?

Pytanie 1 z 15 Która jednostka nie pasuje do innych?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.
Właściciel niniejszego serwisu internetowego korzystając z uprawnienia, przyznanego przez art. 4 ust. 3 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (Dz. U. UE. L. z 2019 r. Nr 130, str. 92) nie wyraża zgody na zwielokrotnianie, wykorzystywanie lub przechowywanie jakichkolwiek treści w postaci tekstów i danych oraz programów komputerowych i baz danych dostępnych w serwisie internetowym, w celu ich eksploracji polegającej na analizie, również przy zastosowaniu zautomatyzowanych technik, dążącej do wygenerowania informacji obejmujących w szczególności wzorce, tendencje i korelacje. Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy eksploracji treści dokonywanej w celu umieszczania stron internetowych w ramach wyników wyszukiwania, jak też nie ma na celu i nie może być interpretowane jako wyłączenie lub ograniczenie uprawnień konsumentów do korzystania z treści w ramach udzielonego zezwolenia lub dozwolonego użytku.

Uzyskaj więcej informacji w Zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych pod adresem agora.pl/zastrzezenie-prawne.