Polak trafił do Leicester w 2016 roku po udanym występie na mistrzostwach Europy. W pierwszym zespole rozegrał jednak zaledwie trzy spotkania i to w angielskich pucharach. Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w SC Freiburg, ale nie został wykupiony przez niemiecki klub.
"Leicester Mercury" pochyliło się nad przyszłością Kapustki. - Pojawiają się pogłoski, że może rozwiązać ważny do 2021 roku kontrakt i powrócić do kraju, by zagrać w Legii Warszawa. Ale równie dobrze może dostać kolejną szansę w City.
- Francuski trener jeszcze nie widział Kapustki na własne oczy i dobra postawa w okresie przygotowawczym może odmienić jego los.
- Puel stawia na młodzież i grę opartą na posiadaniu piłki. To dobry znak dla Kapustki, który w występach z Derby i Millwall 18 miesięcy temu pokazał, że ma ku temu umiejętności.
Jednocześnie portal zwraca uwagę na dużą rywalizację w składzie. Jego rywalami będą Demarai Gray, James Maddison, Fousseni Diabate oraz Harvey Barnes. - To oznacza, że Kapustka może odejść z Leicester - konkluduje "Leicester Mercury".
Bartosz Kapustka, największy nieobecny. We Freiburgu 'płakali, gdy odchodził'