Tottenham zabezpieczył swój udział w Lidze Mistrzów. Wpadka Chelsea

Tottenham Hotspur zapewnił sobie grę w fazie grupowej kolejnej edycji Ligi Mistrzów, pokonując w środowy wieczór Newcastle w zaległym meczu 31. kolejki Premier League. Wpadkę, która może kosztować udział w tych elitarnych rozgrywkach, zaliczyła za to londyńska Chelsea.

Tottenham, Chelsea i Liverpool rywalizowały w końcówce sezonu o miejsca w pierwszej czwórce, gwarantującej grę w Lidze Mistrzów. W środę pierwsze dwie ekipy rozgrywały swoje zaległe spotkania, mając szansę na wyprzedzenie (Spurs) lub dogonienie (Chelsea) Liverpoolu w ligowej tabeli.

Szansę wykorzystali tylko piłkarze Tottenhamu, którzy pokonali Newcastle 1:0 po trafieniu Harry'ego Kane, dzięki czemu mogą być już pewni zakończona ligowej rywalizacji w Top 4 (do końca rozgrywek pozostała jedna kolejka). Chelsea zgubiła punkty, tylko remisując przed własną publicznością z Huddersfield. Ten jeden punkt okazał się dla gości zbawienny, bowiem zapewnił im utrzymanie w Premier League.

The Blues wciąż mają szansę na zajęcie 4. miejsca w ligowej tabeli, ale by tak się stało, muszą w ostatniej serii gier wygrać na wyjeździe z Newcastle i liczyć na to, że Liverpool przegra na Anfield Road w starciu z Brigthon. Ostatnia kolejka zaplanowana została na 13 maja - wszystkie mecze rozpoczną się o godz. 16.

Już wcześniej mistrzostwo Anglii zapewnił sobie Manchester City, który w środę pokonał Brighton 3:1. Obywatele mają szansę zakończyć rozgrywki, mając 100 punktów na koncie - do tej pory zgromadzili 97 "oczek".

W środę grał również Arsenal. Kanonierzy w swoim przedostatnim meczu pod wodzą odchodzącego po sezonie Arsene'a Wengera ulegli Leicester City 1:3.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.