Kibole szykują zadymę podczas meczu Pucharu Polski. "Będzie gorąco"

- Tysiąc kibiców Śląska i ich zgód jedzie dziś na Widzew. Wszyscy mają ubrać się na czarno, obowiązkowe kominiarki i zaklejenie charakterystycznych elementów ubioru. Cel - zadyma na stadionie w Łodzi - informuje na Twitterze Szymon Jadczak, dziennikarz tvn24.pl.
Zobacz wideo

Widzew Łódź zagra we wtorek na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław w meczu pierwszej rundy Pucharu Polski. Starcie drugoligowca z drużyną grającą w ekstraklasie będzie jednym z najciekawszych spotkań w tej serii gier. Niestety, może zostać zepsute przez kiboli.

- Gorąco dziś będzie w Łodzi. Tysiąc kibiców Śląska i ich zgód jedzie dziś na Widzew. Wszyscy mają ubrać się na czarno, obowiązkowe kominiarki i zaklejenie charakterystycznych elementów ubioru. Cel - zadyma na stadionie w Łodzi. To efekt konfliktu sięgające śmierci "Rolika" z 2003 r. - informuje na Twitterze Szymon Jadczak, dziennikarz tvn24.pl.

"Rolik" był kibicem Śląska Wrocław, który został pobity na śmierć w trakcie powrotu z wyjazdowego meczu swojej drużyny z GKS-em Bełchatów w 2003 roku. Fanów Śląska zaatakowała wówczas grupa mężczyzn w czerwonych dresach - prawdopodobnie chuliganów Widzewa.

Mecz Widzewa Łódź ze Śląskiem Wrocław rozpocznie się we wtorek (24.09) o godz. 20.30. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport Extra.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.