"Legii nie stać na to, żeby rezygnować z Carlitosa"
Zarząd Odry Opole, w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych, poinformował o postawieniu trenerowi, którym aktualnie jest Mariusz Rumak, ultimatum. Zgodnie z nim, Odra musi w najbliższej kolejce pokonać Radomiaka, a w dwóch kolejnych meczach zdobyć 4 punkty. W przypadku niespełnienia któregoś z tych warunków, kontrakt z trenerem zostanie rozwiązany.
W internecie natychmiast zawrzało. Kibice zaczęli wyśmiewać sposób komunikacji władz klubu, określając je mianem kompromitacji, kuriozum i skandalu. - Różne rzeczy w piłce widziałem/słyszałem. Takiego tweeta jeszcze nigdy - zauważył z kolei Maciej Iwański, komentator TVP Sport. W podobnym tonie wypowiadają także inni kibice, którzy podkreślają, że w polskiej piłce czegoś takiego jeszcze nie było.
Odra Opole po pierwszych pięciu kolejkach 1. ligi zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, z jednym punktem zdobytym w meczu z Miedzią Legnica. Mariusz Rumak zachowa posadę, jeśli zdobędzie 7 punktów w spotkaniach z Radomiakiem Radom, GKS Jastrzębie i Wartą Poznań.