To mógł być transferowy hit zaplecza Ekstraklasy, ale ostatecznie Sebastian Boenisch, po kilku dniach testów, opuści Podbeskidzie. Klub nie zdecydował się na zatrudnienie 32-latka.
Sebastian Boenisch od niemal dwóch lat nie może znaleźć klubu. Ostatnim zespołem, w jakim występował był TSV 1860 Monachium, dla którego rozegrał 15 spotkań. Po odejściu z monachijskiego zespołu w lipcu 2017 roku 32-latek nie potrafił znaleźć nowego pracodawcy.
Najlepszy okres w karierze Boenisch przechodził w latach 2007-2016. Najpierw przez pięć lat grał bowiem w Werderze Brema, a później przez kolejne cztery w Bayerze Leverkusen. Łącznie w Bundeslidze wystąpił w 124 meczach, w których strzelił 4 gole i zaliczył 15 asyst. W reprezentacji Polski rozegrał 14 meczów. W 2012 roku selekcjoner Franciszek Smuda postawił na Boenischa podczas Euro. Niemiec z polskim paszportem rozegrał trzy spotkania, ale nie pokazał się z dobrej strony.