Szkockie media lekceważą Legię Warszawa. ''Drużyna Vukovicia nie gra najlepiej"

- Legia przynajmniej na papierze powinna być łatwiejsza do przejścia niż Midtjylland - pisze "Daily Record" o spotkaniu Glasgow Rangers z Legią Warszawa w eliminacjach do Ligi Europy.

Przy Łazienkowskiej wszyscy czekają na efekty transferów

Zobacz wideo

W czwartek Rangers FC pokonali u siebie duńskie Midtjylland 3:1 w rewanżowym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Europy. Wicemistrzowie Szkocji wygrali dwumecz 7:3 i pewnie awansowali do fazy play-off kwalifikacji. Tam ich rywalem będzie Legia Warszawa. - Szanse na awans oceniam pół na pół. Łatwo nie będzie - przed meczem z Legią powiedział trener Rangers FC, Steven Gerrard. A co mówią szkoccy dziennikarze?

"W Warszawie przy wypełnionych trybunach będzie bardzo trudno"

- Legia przynajmniej na papierze powinna być łatwiejsza do przejścia niż Midtjylland. Drużyna Vukovicia nie gra w lidze najlepiej, wicemistrz Polski zajmuje obecnie dopiero dziesiątą lokatę. Ostatni raz Rangersi z polską drużyną grali pod wodzą Alexa McLeisha, gdy ograli klub Amica Wronki 5:0. Natomiast ostatni wyjazd Legii do Szkocji był kontrowersyjny. Koniec końców Celtic zwyciężył w dwumeczu 6:1 - czytamy w "Daily Record".

- Glasgow Rangers musi skupić się teraz na dwumeczu z Legią Warszawa. Jeśli Rangersi wygrają, to drugi raz z rzędu awansują do fazy grupowej Ligi Europy. Drużyna Stevena Gerrarda jest w świetnej formie i ciężko ich zatrzymać - pisze ''The Scottish Sun".

Natomiast szkocki oddział BBC poinformował, że: "(...) drużyna Gerrarda jest teraz dwa mecze od awansu. W sześciu spotkaniach kwalifikacyjnych zdobyła 19 bramek i straciła zaledwie trzy".

Mecz Legia - Rangers FC już w czwartek w Warszawie, rewanż tydzień później w Glasgow. Zwycięzca rywalizacji awansuje do fazy grupowej Ligi Europy i zarobi za to blisko 3 mln euro.

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Football LIVEFootball LIVE Football LIVE

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.